26 kwietnia 2024

Wewnątrz zaburzonego, genialnego umysłu, czyli o Fairy Feller’s Master Stroke

Autorem Fairy Feller’s Master-Stroke jest anglik Richard Dadd, urodzony 1 sierpnia 1817 roku. W swoich obrazach głównie skupiał się na tematyce baśniowej. Zamiłowanie do sztuk wizualnych przejawiał już od najmłodszych lat. Po przeprowadzce do Londynu Dadd dostał się do Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie był współtwórcą stowarzyszenia studentów malarstwa i rysunku. Uważano go za niezwykle uzdolnionego.

Niestety artysta w 1842 roku doznał udaru słonecznego, co tragicznie wpłynęło na jego zdrowie psychiczne. Richard Dadd uwierzył, że jego ojciec jest wysłannikiem szatana, a to skutkowało podjęciem próby zgładzenia nieczystych sił. Po zasztyletowaniu ojca uciekł do Francji. Został jednak szybko schwytany i dożywotnio zamknięty w zakładzie dla umysłowo chorych. Lekarze potwierdzili, że cierpiał na schizofrenię.
Pozwolono mu jednak kontynuować malowanie.
Od 1855 do 1864, powstawało dzieło noszące tytuł „Mistrzowskie cięcie baśniowego drwala”. Wymiary płótna to pięćdziesiąt cztery centymetry na czterdzieści centymetrów. Zostały użyte farby olejne. Obraz obecnie znajduje się w Tate Gallery w Londynie. Uważa się, że jest to dzieło, dzięki któremu Dadd zdobył rozgłos. Prototyp został namalowany akwarelami, techniką nakrapiania.
Tematyka skupia się na wątkach fantastycznych. Widzimy wiele humanoidalnych, miniaturowych postaci, które, zajęte przeróżnymi rzeczami, zalewają swoją obecnością runo leśne. Mnogość ukazanych sytuacji wydaje się chaotyczna, jednak wcale tak nie jest. Ilość detali niemalże paraliżuje. Pierwszy plan przecinają czarne źdźbła trawy. Perspektywa jest spłaszczona, świat został posortowany na różne poziomy. Nawet pozornie przypadkowe elementy natury są obsesyjnie zorganizowane. Z wiersza, napisanego przez Richarda wiemy, że żaden element nie został namalowany przypadkowo. Gdy patrzymy przez bałagan orzechów i jagód, plątaninę trawy i łodyg na pierwszym planie tej zagadkowej pracy, dostrzegamy scenę, która pasuje do dziewiętnastowiecznej wizualizacji „Snu nocy letniej”. Ta właśnie sztuka była ulubionym pojazdem do spektakularnej inscenizacji, zwłaszcza ostatniego aktu, który traktowano podobnie, jak scenę transformacji pantomimy. Malunek zawiera wszystkie elementy, które składały się na wczesne wiktoriańskie wyobrażenie o fantazjach – bujny krajobraz nadrzewny, światło księżyca, świetliki, florę i faunę lasu, od bogatej różnorodności kwiatów po dorodne muchomory. Oczywiście nie zabrakło również swawolących wróżek i elfów.

Tytułowego drwala dostrzegamy w centrum obrazu. Postać bierze zamach, dzierżąc w dłoni siekierę, z zamiarem rozłupania orzecha. Drwal ma w zamiarze podarować skorupę królowej elfów Mab (bohaterce poematu autorstwa Percy’ego Bysshe Shelleya, napisanego w 1813 roku), która jest ledwo widoczna na obrazie.
Richard Dadd nie namalował tego szczegółu obrazu, dlatego narzędzie, jakim posługuje się drwal, jest tylko sylwetką docelowego przedmiotu. Możemy dostrzec, że wiele postaci z zaciekawieniem obserwuje proces rozłupywania orzecha, co jest dość abstrakcyjne z uwagi na to, że siekiera, w świecie obrazu, jest czymś niematerialnym. Przed drwalem stoi „Patriarcha”. Wyciąga rękę, by dać sygnał do ciosu. Wokół ronda jego wielkiego kapelusza z papieską, trójwarstwową koroną, jest rozstawionych wiele mniejszych postaci, w tym królowa Mab we własnej osobie. Ponad nimi stoi wyraźnie rozpoznawalna para. To Oberon i Tytania, z Shakesper’owskiej komedii „Sen nocy letniej”. Prawie za każdą postacią stoi inna postać.
W części centralnej, ale na dalszym planie, został umieszczony mały człekokształtny elf, który wydaje się być zestresowany całym tym mętlikiem. Jego pusty wzrok i zezowate oczy możemy zobaczyć na innych dziełach Dadd’a takich jak np. „Agonia”. Wierzy się, że jest to autoportret samego Richarda. Autor zidentyfikował postać jako „pedagoga”.
W wielu miejscach możemy dostrzec zarysy oczu oraz doszukać się rytmiki w pozornie losowych wzorach. Jest to odzwierciedlenie stanu emocjonalnego Dadd’a, który nieustannie czuł się obserwowany, a jego myśli tonęły w hałasie. Hybryda ważki i konika polnego to jeden z wielu przykładów kreacji fantastycznych stworzeń. Po prawej, na górze widnieje postać aptekarza z moździerzem. Jest to nawiązanie do zamordowanego ojca aptekarza.

Na uwagę zasługuje również dwoje kochanków, znajdująca się po lewej stronie „pedagoga”. Mężczyzna chwyta kobietę od tyłu za ramiona, podczas gdy ona ściska swoje gardło. Jest to przelane na płótno wspomnienie morderstwa, jakiego dopuścił się autor.
Feller jest w centrum uwagi wielu postaci w kompozycji, z których większość jest w ten, czy inny sposób wyraźnie niepokojąca: twarde twarze, ogromne łydki baleriny, postać owada, grającego na trąbce, a zwłaszcza mały staruszek z białą brodą, obserwujący sytuacje błędnym spojrzeniem.
Barwy wykorzystane do namalowania obrazu, oscylują między zimnym a ciepłym nastrojem i są zestawione na zasadzie kontrastu. Górną część wypełnia niewielki zbiornik wody, kiedy na dole dostrzegamy rozlewającą się złocistą substancję, być może to świeży miód. Mimo że kolorystyka wydaje się wyblakła, poszarzała, autor zaserwował wiele akcentów kolorystycznych, wybijających postacie z jednolitego tła. Zastosowana jest tu również sztuczka z kolorami dopełniającymi, co idealnie widać na przykładzie pary krasnali.